Emotikony opanowały szkolne korytarze. Szaleństwo emoji z plecakiem w tle? Czemu nie! :) ;)
Zamknij oczy i wyobraź sobie, że piszesz do przyjaciółki na messengerze, aby pożyczyła Ci zeszyt z matmy. Banalne, prawda? Ale uważaj - jest pewne utrudnienie - z Twojego telefonu zniknęły wszystkie emotikony! Nie masz nic, ani jednej minki. Jak będzie brzmiała Twoja prośba? Albo inna sytuacja: jesteś w szkole, ale wyjątkowo nie sprzyja Ci humor. Kartkówka poszła niezbyt dobrze, jesteś po prostu zmęczony, a do tego czujesz, że chyba boli Cię brzuch. Co robisz? Piszesz smsa do mamy z prośbą o zwolnienie z ostatniej lekcji? Oczywiście, że tak! Ale pamiętaj, że nadal nie masz swoich ulubionych buziek. Ciężko przekazać emocje, prawda? Ani mama, ani przyjaciółka nie widzą Twojej miny. Nie wiedzą, czy mówisz serio, czy akurat żartujesz. Nie możesz im pomachać, aby zwrócić uwagę na to, co ważne. Nie zmienisz tonu głosu. Nie możesz zrobić oczu "kota ze Shreka" ;) Nie wiadomo, czy się uśmiechasz, czy akurat pękasz ze śmiechu, bo robisz sobie żarty! Albo mówisz z przymrużeniem oka? Jak napiszesz wiadomość bez emotek? :) Na szczęście, to tylko taka zabawa i żółte buźki są z nami, a nawet mają się bardzo dobrze! A wiesz kiedy po raz pierwszy użyto emotikona? To wcale nie taki nowy wynalazek! Dasz wiarę, że już w 1982 roku pewien amerykański profesor użył uśmiechniętej minki ":-)" – tak, właśnie tej – w wiadomości do swoich kolegów profesorów z uczelni, na której pracował? Od tamtej pory używano uśmiechniętych buziek do komunikowania się w krótkich wiadomości tekstowych. Już 36 lat temu zauważono, że ciężko zrozumieć emocje i nastrój autora, gdy go nie widzimy. Z okazji powstania pierwszej emotki obchodzi się nawet "Dzień Emotikona". Przypada on 19 września. Ale wróćmy współczesności. Emotikonów mamy tyle, że pisanie wiadomości w zasadzie można oprzeć na samych obrazkach! Emotikony stają się bohaterami bajek, towarzyszą nam na reklamach, grafikach, są obecne w naszym otoczeniu. Wiedziałeś, że powstała nawet wersja książki "Pinokio" przełożona na język emoji? Jak widzisz, emotikony wychodzą poza smartfony, telefony i laptopy. Oczywiście nie mogło ich zabraknąć w modzie. Są praktycznie wszędzie: na bluzach, czapkach, szalikach, spodniach. Jako full printy, w formie naszywek, cekinów, jako napy na ubrania i plecaki. W modzie szkolnej symbole emotikonek królują, a w tym roku – naprawdę – jest w czym wybierać.
Oddajemy w Wasze ręce najnowszą kolekcję plecaków, toreb szkolnych, saszetek, worków, piórników, zeszytów i akcesoriów do szkoły.Wszystko w najmodniejsze emotikony! Oczywiście tylko te, z najbardziej aktualnych aplikacji. Żadnych staroci! :) :)A która emotikonka odzwierciedla Twój dzisiejszy nastrój? :) Plecak z emotkami to prawdziwy hit w modzie szkolnej. Jeśli wolisz klasyczne wzory, ale lubisz serię emoji, możesz wybrać, np. piórnik w emotki. Polecamy piórniki w emotki w wersji kolorowej lub czarne.